ISIDORUS
Boże Narodzenie 2013 (rozmyślanie, życzenia, kolędowanie) Drukuj
wtorek, 24 grudnia 2013, 16:00
Dodał: (Admin)
„Bóg się rodzi, moc truchleje: Pan niebiosów obnażony.„ Boże Narodzenie świętujemy już po raz kolejny w naszym życiu, niektórzy po raz piąty, inni po raz trzydziesty a jeszcze inni po raz osiemdziesiąty. Przygotowywaliśmy się do tych radosnych chwil poprzez wypełnienie różnych obowiązków – sprzątanie domostw, zakupy, prezenty, gotowanie... Staliśmy się dla siebie bliżsi i bardziej uprzejmi, obdarowywaliśmy się wzajemnie miłymi słowami i podarunkami.
Wyobraźcie sobie teraz, że otrzymujecie wiadomość SMS o następującej treści: „Jezus Chrystus powrócił, oczekuje na Ciebie w Twoim kościele, przyjdź jak najszybciej!”. Jak zareagujesz? Czy zostawisz wszystko i od razu udasz się do świątyni? Czy znowu z Twoich ust usłyszymy „Jestem zmęczony, nie mogę teraz” ? A może akurat przechodzisz do kolejnej planszy w grze komputerowej lub na smartphonie i nie myślisz co się wokół Ciebie dzieje? Jesteś naprawdę przygotowany na przyjście Jezusa? Potrafiłbyś stanąć przed Nim i powiedzieć Mu jak bardzo na Niego czekałeś i jak bardzo teraz raduje się Twoje serce z Jego odwiedzin?

„I oto mnodzy ludzie ubodzy Radzi oglądać Pana, Pełni natchnienia, pewni zbawienia, Upadli na kolana.” Spróbujmy zasiadając do wigilijnego stołu, czy do stołu świątecznego w kolejnych dniach, zmienić nasze Święta, aby były inne od tych z poprzednich lat, aby były czasem radosnego świętowania. Pamiętajmy o tych, którzy nie mogą usiąść z bliskimi, bo przebywają na morzu czy na misji, o tych, co muszą pracować, aby inni mogli świętować; również o tych, którzy nie mają swego kąta, domu, rodziny, przyjaciół i tułają się po świecie; szczególnie też o tych, którzy cierpią, chorują lub którym zabrania się obchodzenia świąt chrześcijańskich. „Czyżeś nie mógł Sobie, W największej ozdobie, Obrać pałacu drogiego, Nie w tym leżeć żłobie?” „Hej, co się więc takiego, takiego Tobie, Panie, stało, zeć się na ten kiepski świat, kiepski świat przychodzić zachciało.” Otwórzmy nasze serca Jezusowi, by nie musiał marznąć w szopie, by nie musiał stać pod naszymi drzwiami, by nie musiał być przez nas smutny. Niech każdy człowiek będzie dla nas bliźnim, którego miłujemy, zwłaszcza ten, który nas krzywdzi. Niech te Święta będą świętami przebaczeni i odbudowywania zburzonych związków czy to małżeńskich, rodzinnych czy koleżeńskich. „I my czekamy na Ciebie, Pana, A skoro przyjdziesz na głos kapłana. Padniemy na twarz przed Tobą, Wierząc, żeś jest pod osłoną, Chleba i wina.” Pamiętajmy, że Jezus każdego dnia na nas czeka w świątyni. Uwierzmy, że prawdziwie jest tam pod postacią Chleba i Wina, że zaprasza nas na wspólne przebywanie przy Stole. Niech Eucharystia, którą nam pozostawił będzie przez nas przeżywana nie tylko raz w roku na „Pasterce”, ale również w pozostałe dni roku. „Bogu bądź cześć i chwała, która byś nie ustała, jako Ojcu, tak i Jego Synowi i Świętemu Duchowi, w Trójcy jedynemu.” Życie mamy tylko jedno, określony czas, który nieubłaganie ucieka. Starajmy się korzystać z tych dni jak najlepiej potrafimy, korzystajmy z obecności naszych bliskich, dzieci, dziadków i dawajmy innym samych siebie. „Podnieś rękę, Boże Dziecię! Błogosław Ojczyznę miłą! W dobrych radach, w dobrym bycie Wspieraj jej siłę swą siłą, Dom nasz i majętność całą I wszystkie wioski z miastami! A Słowo ciałem się stało I mieszkało między nami.”